Dobrostan zwierząt – przegląd prawodawstwa UE. Czy hodowca może spać spokojnie?
Inicjatywa ta ma na celu aktualizację unijnych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt tak, aby zwiększyć rolę analiz opartych na najnowszych badaniach naukowych, a także rozszerzyć zakres tych przepisów i ułatwić ich egzekwowanie, co przyczyni się do podniesienia ogólnego poziomu dobrostanu zwierząt w UE.
Okazało się, że ta inicjatywa spotkała się z ogromnym zainteresowaniem na etapie zgłaszania opinii. Napłynęło ich aż 983 z różnych krajów, przeważające pochodzą z terytorium Unii Europejskiej.
Z całą pewnością jako sensację należy potraktować aktywność Polski na tym polu. Polscy obywatele i różne podmioty zgłosiły aż 545 spośród 983 wszystkich opinii… To daje 55%. !!!. Dla porównania aktywność Niemiec była na 3 pozycji a Francji na 7 pozycji. Jeśli uwzględnimy liczby mieszkańców w tych krajach, to nie mamy wątpliwości, że w kraju istnieje silne lobby aktywistów. Przeważające głosy brzmiały tak, jakby hodowla była czymś zbrodniczym. Szkoda tylko, że hodowcy i organizacje działające na rzecz hodowców stanowili zaledwie znikomy odsetek. Zdecydowana większość hodowców spełnia wymagania dobrostanu zwierząt ale to nie wystarczy. Należy jeszcze o tym głośno mówić pisać i wyrażać w celu budowania właściwego otoczenia wokół branży. Nie można być biernym w momencie, w którym buduje się prawo. Prawo, które wkrótce wejdzie do praktyki w każdym polskim gospodarstwie. Źle się stało, że marginalny odsetek złych praktyk rzucił się tak ogromnym cieniem na całokształcie udzielanych opinii.
Hodowco, producencie mleka, jeśli nie jesteś jeszcze zrzeszony w związku hodowców, to musisz wiedzieć, że o swoje racje i prawa trzeba cały czas walczyć. Im więcej członków liczy sobie każdy lokalny związek, tym większa siła głosu w kształtowaniu prawodawstwa.
Złóż deklarację i zostań członkiem ŁZHB już dziś.
Nie zwlekaj, bo przegapisz chwile, w których należy bronić praw nie tylko zwierząt ale także Twoich i Twojej rodziny.
Jeśli interesuje cię, jakie padają opinie na temat hodowców, to proszę kliknąć poniższy link. (Uwaga techniczna – na smartfonie po otwarciu strony wybierz opcję – język angielski):
Stanowisko ŁZHB w tej sprawie:
Jesteśmy związkiem hodowców bydła mlecznego z woj. łódzkiego. Na przestrzeni minionych lat bardzo mocno zmodernizowaliśmy swoje gospodarstwa, w tym obiekty służące hodowli zwierząt. To były niesamowite nakłady finansowe jakie poniesiono. Środki pochodziły zarówno z dotacji unijnych jak też z budżetu gospodarstw. Nowoczesne technologie wymuszają na nas stosowanie standardów dobrostanu utrzymywanego bydła. Zwierzęta mają stały dostęp do paszy i wody, komfortowe legowiska, powierzchnię bytowania, kubaturę, naświetlenie, itp. Niezaburzony odchów cieląt i młodzieży oraz szeroko pojęta troska o krowy produkcyjne to motto każdego hodowcy, który chce prowadzić opłacalną produkcję mleka. Stada, które nie stworzą owego dobrostanu zwierząt nie sprostają konkurencji. TYLKO ZDROWE i ZAOPIEKOWANE KROWY zapewniają zysk swojemu właścicielowi. Szkoda, że o wzorowych przykładach hodowli poświęca się niewspółmiernie mało czasu w przestrzeni medialnej. Natomiast nagłaśnia się marginalne przypadki nieprawidłowego chowu zwierząt. Sensacja dobrze się sprzedaje. Niestety, taki przerysowany obraz kształtuje nieobiektywne poglądy wielu ludzi na temat traktowania zwierząt, stąd też wynikają głębokie nieporozumienia. Ewidentnie widać potrzebę dialogu społecznego na każdym etapie legislacyjnym ale także na poziomie konsumenckim i gospodarczym.. Sporne zagadnienia to chociażby chów klatkowy. Wygodny kojec dla cielaka nie ma nic wspólnego z klatką. Dzięki niemu ma zapewnioną indywidualną opiekę, karmienie i pojenie. W razie, gdy inny osobnik zachoruje, ten jest odizolowany i bezpieczny. Niezaburzone zdrowie jest niezmiernie ważne na tym etapie życia cielęcia. Odchów w prawidłowym kojcu to przejaw troski i element dobrostanu. Usuwanie zawiązków rogów – to stosunkowo mało inwazyjny zabieg. Natomiast daje olbrzymie korzyści w dalszej hodowli. Zwierzęta nie kaleczą się nawzajem. Nie stanowią także zagrożenia dla ludzi. W ramach hierarchii stada silniejsze osobniki zawsze będą dominować nad słabszymi. Świadome działanie człowieka (usuwanie zawiązków) w celu ograniczenia cierpienia zwierząt wywołanego wzajemnym okaleczaniem, to kolejny element dobrostanu. Transport zwierząt nie może być radykalnie zabroniony. Istotne są warunki tego transportu. Jeśli zapewnimy zwierzętom komfort podróżowania, to nie stanowi on zagrożenia dla życia i zdrowia. W dobie nowoczesnych technologii możliwe jest monitorowanie istotnych obszarów definiujących dobrostan. Tutaj powinno rozwijać się pole do działania. Mówieniu o zamykaniu jakiejś dziedziny jest przejawem bezradności wprowadzającego regulacje prawne. Zwłaszcza, że są to często dziedziny niezbędne w życiu większości konsumentów.
ŁZHB.