Warsztaty dojarza w Wysokienicach.
Rutyna doju podstawą profilaktyki mastitis, pod takim tytułem odbyły się warsztaty dla dojarza. Gospodarzami szkolenia byli Państwo Katarzyna i Janusz Aleksandrzak. 9 listopada był ważnym w środowisku hodowców. Zajęcia rozpoczęły się od wykładów w miejscowej remizie a druga część odbywała się na hali udojowej.
Warsztaty odbyły się z inicjatywy i we współpracy kluczowych podmiotów w produkcji mleka i obsługi hodowców: Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Łódzkiego Związku Hodowców Bydła oraz Cid Lines i Mleczarni Mlekpol.
Pomimo, że o profilaktyce mówi się często to warsztaty pokazały, że jednak wciąż za mało. Świadczy o tym wysoka frekwencja i duże zainteresowanie tematyką. Słowo mastitis odmieniane było przez wszystkie przypadki i chyba dawno nie było takiej dawki praktycznej wiedzy. Okazuje się, że wszystkie elementy pracy hodowcy są bardzo ważne. Stan instalacji udojowej nie może budzić zastrzeżeń, dlatego serwisowanie urządzeń musi odbywać się regularnie. Prawidłowe dojenie to także umiejętność stosowania odpowiednich środków dezynfekcyjnych i pielęgnacyjnych. Nie obejdzie się bez stałej kontroli stanu wymion i analizy raportów wynikowych. Na ich podstawie można podejmować trafne decyzje dotyczące sposobu i przebiegu leczenia.
Dlaczego tyle uwagi prelegenci poświęcili przekonywaniu o słuszności profilaktyki? Otóż aby myśleć o racjonalnym zarządzaniu stadem i ekonomicznej produkcji mleka to dbałość o zdrowie krów jest najważniejszym elementem w hodowli.
Szkolenie zakończyło się losowaniem nagród ufundowanych przez Cid Lines i PFHBiPM. Była okazja skosztować wyśmienite ciasto Pani Katarzyny oraz produkty z Mlekpolu.
Krzysztof Gałązka