Hodowcy z łódzkiego protestowali w Warszawie 13 października
Nie możemy przyglądać się bezczynnie poczynaniom polityków dążących do wprowadzenia niekorzystnej dla środowiska hodowców ustawy. Jedziemy żeby zaprotestować, wyrazić swój sprzeciw i niezadowolenie. Piątka dla zwierząt ma o wiele szersze skutki niż się jej autorom wydaje. W konsekwencji uderzy to nie tylko w hodowców ale także w konsumentów. Jedziemy bronić swoich praw – mówili przedstawiciele Łódzkiego Związku Hodowców Bydła.
Zanim doszło do czynnego protestu hodowców, zarząd ŁZHB wyrażał swoje stanowisko w tej sprawie. Popieraliśmy PFHBiPM, która była i jest wyrazicielem wszystkich związków hodowców bydła mlecznego w Polsce. Z niepokojem obserwujemy zjawisko masowego odchodzenia w szczególności młodych rolników od hodowli zwierząt gospodarskich. Gdyby było tak dobrze, to chętnych do tego zawodu by przybywało. Jeśli ktoś uważa, że to taki intratny zawód, to niech spróbuje swoich sił – życzymy powodzenia! Ciekawe ilu konsumentów deklarujących miłość do zwierząt gotowa jest zrezygnować z wyśmienitej porcji mięsa? Albo zechce zapłacić za niego astronomiczną kwotę, zwłaszcza gdy rodzina liczna i lubi dobrze zjeść? Bo mięso stanie się towarem luksusowym!
Krzysztof Gałązka